Myślałem…

…, że mi przejdzie. Myliłem się. Przeszło tylko na chwilę i zaraz wróciło. Mam zawalone gardło. Naprawdę mocno. Ledwo mogę mówić. Taka tam chrypa. Poza tym co ciekawego? Nawróciłem się jest mocno na książki. Mocniej niż w ostatnie 2-3 miesiące zeszłego roku. Co prawda nie fabularne, ale dobre i to. Czasopisma odeszły mocno w odstawkę.Continue reading “Myślałem…”

W jakiej pozycji?

Cyku myku Dzisiaj albo jutro będzie kolejna – na ten moment ostatnia paczka. Tymczasem odebrałem dwie zapowiadane przeze mnie książki. Możecie się śmiać lub oceniać, ale uważam, że każda para powinna mieć egzemplarz takiej książki. Osobiście liczyłem na więcej tekstu, ale w sumie nie jest źle 🙂. Drugi tytuł natomiast to książka o rodzicielskiej bliskości.Continue reading “W jakiej pozycji?”

Wielkie przygotowania!

Już mamy kilka ciuszków, kocyk, kołderkę, poduszkę, poszewki, wyprawkę czy pampersy, ale doszły bardzo ważne rzeczy. Razem z Bratem złożyliśmy komodę dla Małego i łóżeczko. Przy swobodnym składaniu, whisky i smacznej pizzy składaliśmy je jakieś 4 godziny. Coraz bardziej czuć klimat nadchodzących wydarzeń. Btw. Może tego na zdjęciach nie widać, ale łóżeczko ma pod spodemContinue reading “Wielkie przygotowania!”

Życiowe wyzwanie

Jak to mówi intro jednego z seriali „muszę stać się kimś innym, muszę stać się czymś innym…”. Muszę… Nie. Chciałbym przejść gruntowną przemianę siebie. Swojej osobowości. Wiem, że to nie jest łatwy i przede wszystkim szybki proces. Chciałbym żebym w przyszłości był dobrym ojcem. Chciałbym, żeby dziecko było dumne, że Moniek jest jego ojcem. ŻebyContinue reading “Życiowe wyzwanie”

Nowy rok, nowy-stary ja

Wczorajszego dnia PRAWIE znowu nie grałem. Dlaczego prawie? Otóż dwie rundki zagrałem z Moją Myszką w Wiedzę to Potęgę. Nie liczę tego do jako takiego grania, bo spędzałem ten czas z Żoną i nie grałem sam. To była tylko chwila. Później mnie nie ciągnęło do zagrania w coś samemu. Jest dobrze. Wyżej umieściłem zdjęcie książki.Continue reading “Nowy rok, nowy-stary ja”

Przestój

Przyjąłem wczoraj kilka paczek. Mniejszych, większych – różnych. Przyjechały trzy półeczki dla ścianę dla Malucha, 12x paczka nawilżanych chusteczek pampers (okazyjny cenowo zestaw, wyszło taniej niż w sklepie), organizer na ściankę boczna łóżeczka, opaska Xiaomi Band 4 dla Myszki + złota bransoleta do tego, trzy gry do kolekcji (z czego jedna ma zniszczone pudełko zContinue reading “Przestój”

Ciężki dzień

Wczoraj spędziłem 13 godzin licząc towar sklepie. Powrót do domu przed 19, relaksująca kąpiel i na łóżko. Jeszcze dzisiaj odczuwam te zmęczenie. W międzyczasie przyszły paczuszki. Duża paczka jeszcze jest nie otworzona, więc o niej będzie innym razem. W drugiej była multiramka na zdjęcia, którą umieścimy na ścianę. W trzeciej żelazko. Kupione w promocji iContinue reading “Ciężki dzień”

Handlowa niedziela i inwentaryzacja

Nie ma niedzieli handlowej? Nie dla mnie 😉 . Wydaliśmy dziś w internecie jakieś 190zł. Na co? To kolejne niezbędne rzeczy do zbliżającego się wielkimi krokami malucha. Co dokładnie to się pochwalę jak już przyjdzie 😉 Jutro o 5:45 rozpoczynamy w pracy inwentaryzacje. Skończę zapewne około godziny 18-23… Moim zadaniem będzie liczenie żarówek, plafonów iContinue reading “Handlowa niedziela i inwentaryzacja”

Pierwsze paczuszki…

… w tym roku zaczęły napływać. Dywanik 70×150 z ulicami i budynkami (będzie znajdował się blisko łóżeczka). Koszt: ok. 30 zł. Zestaw pięciu pieluszek tetrowych koszt 14,99 (czyli niecałe 3 zł za sztukę) – 3 kolorowe i 2 białe. Ogromny zestaw wyprawki dla mamy i dziecka – do szpitala i nie tylko. Wszystko co potrzebneContinue reading “Pierwsze paczuszki…”

Design a site like this with WordPress.com
Get started